
Wielu z nas chciałoby dokładnie wiedzieć jak w najbliższych latach będą kształtować się ceny na rynku nieruchomości.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że ceny dalej będą szły w górę i jaki będzie to wzrost, natomiast jest bardzo dużo przesłanek które mogą nas utwierdzić że jeszcze nie osiągnęliśmy tzw. „górki”.
Aby przybliżyć sobie odpowiedź na to pytanie, warto śledzić wiele wskaźników makro i mikroekonomicznych dzięki którym możemy sami spróbować określić co może dziać się z cenami nieruchomości w najbliższych miesiącach/latach. Poniżej podam przykłady kilku z nich:
– rynek wynajmu mieszkań;
– inflacja (która ostatnio jest dość gorącym tematem)
– bezrobocie;
– wskaźnik upadłości firm;
– wskaźnik zamówienia na stal (Cena stali od 2019 roku podrożała o ponad 100 %- bazując na Indeksie cen stali PUDS);
– wskaźnik PMI (Jest to jeden z ważniejszych indeksów, dzięki któremu możemy zobrazować jak będzie kształtować się w najbliższym czasie gospodarka.) – w maju 2021 roku ów wskaźnik osiągnął rekordowy jak do tej pory wynik;
– eksport
– PKB (Produkt Krajowy Brutto)
Jeśli mamy wysoką inflację to ceny towarów i usług idą w górę co przekłada się m. in. na wzrost ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych a to sprawia że deweloperzy również podnoszą ceny. Jeśli na rynku pierwotnym ceny rosną to dzieje się to również na rynku wtórnym.
Obecnie niskie stopy procentowe zniechęcają do trzymania oszczędności w bankach, w związku z tym ludzie coraz chętniej swoje oszczędności lokują w nieruchomości aby uchronić je przed inflacją co również przyczynia się do wzrostu cen. Niskie stopy to też niski WIBOR (referencyjna wartość oprocentowania pożyczek na polskim rynku międzybankowym) to daje nam możliwość uzyskania nisko oprocentowanego kredytu hipotecznego. Natomiast warto zwrócić uwagę na marżę kredytu ponieważ banki rekompensują sobie niski WIBOR podwyższając marżę kredytu która jest stała a warto mieć to na uwadze, że jeśli stopy procentowe wzrosną to będzie trzeba liczyć się z wyższą miesięczną ratą za kredyt ale to polecam dokładnie przeanalizować z doradcą kredytowym i na spokojnie sobie policzyć. Warto dodać, że Rada Polityki Pieniężnej 6 października 2021 r. ogłosiła podwyższenie stóp procentowych co zaczyna przekładać się powoli na wyższe raty kredytowe- prawdopodobnie to dopiero początek podwyżek stóp procentowych.
Innym ważnym czynnikiem przekładającym się na ceny nieruchomości jest wspomniane wcześniej niskie bezrobocie. Obecnie w Polsce mamy deficyt pracowników zza wschodniej granicy. Przyczyniła się do tego pandemia, ponieważ część wróciła do swoich rodzinnych domów w obawie o to co się może wydarzyć w związku z obecną sytuacją. Jeśli brakuje rąk do pracy- pracodawca musi podnieść wynagrodzenie co finalnie przekłada się na podniesieniu ceny za usługę/towar a w rozpatrywanym przez nas przypadku przekłada się to na ceny nieruchomości.
Kolejnym aspektem przemawiającym za tym iż ceny nieruchomości w najbliższym czasie prawdopodobnie będą wyższe jest wciąż duże zapotrzebowanie mieszkań/domów na polskim rynku. Według raportu GUS-u mamy deficyt na poziomie kilkuset tysięcy lokali mieszkalnych a nawet w przypadku raportów firm zewnętrznych jest to nawet około półtora miliona mieszkań.
Warto pamiętać że nieruchomości w Polsce są kupowane również przez naszych zachodnich jak i wschodnich sąsiadów zza granicy ale również chociażby spółki ze skandynawii.
Ciekawostka: W czerwcu 2021 roku padł rekord pod względem wysokości transakcji na rynku nieruchomości w Polsce. Nordycki fundusz NREP kupił za jednym razem 1000 mieszkań w Warszawie w kilku inwestycjach a wartość transakcji wyniosła ponad 100 mln Euro co w przeliczeniu dało wynik 451 mln zł. Hurtowy zakup nieruchomości w Polsce przez zagraniczne fundusze to nie nowość. Obecnie możemy zaobserwować raczej trend wzrostowy. Obecnie ceny mieszkań na Zachodzie oraz Północy Europy są znacznie wyższe niż w Polsce co przekłada się na dużo niższe stopy zwrotu z wynajmu w tych krajach, więc inwestowanie w nieruchomości w Polsce wydaje się być dla w/w funduszy dość atrakcyjną okazją. Szacuje się iż, ceny nieruchomości będą rosły dotąd aż stopa zwrotu z inwestycji zakupionej nieruchomości spadnie do poziomu 2-3% w skali roku (obecnie w Polsce realna średnia stopa zwrotu w obszarze nieruchomości plasuje się na poziomie powyżej 6%-7% i więcej)
Dodatkowo warto wspomnieć o bonach mieszkaniowych o których kilka miesięcy temu zrobiło się dość głośno. Więcej szczegółów zapewne poznamy w najbliższym czasie natomiast można powiedzieć że bon mieszkaniowy będzie formą wsparcia przy kupnie własnego M, co również zwiększy popyt na zakup nieruchomości co niewątpliwie przełoży się na wzrosty cen.
Rynek nieruchomości to bardzo ciekawy temat do przeanalizowania. Powyżej wymieniłem tylko kilka składowych kształtujących obecne ceny nieruchomości natomiast jest ich dużo więcej. Każdy po zapoznaniu się z nimi wyciągnie swoje wnioski. Jeden powie że jest „bańka” na rynku i zaraz ceny spadną a drugi powie że „tanio to już było..” Ciekawy jestem jakie jest Twoje zdanie na ten temat ?
◽ Mateusz Zaręba
Doradca ds. nieruchomości
📞 +48 888 828 283